25.03.2020
TEMAT TYGODNIOWY: PRACOWITA WIOSNA
Temat dnia: Co się dzieje w szklarni?
Data: 25.03.2020
Opowiadanie: Lato podczas zimy, Maria Kownacka
Na końcu wsi mieszka ogrodnik. W lecie podziwialiśmy tam zawsze ogród pełen kwiatów i róże rozpięte na ścianach domu. Ale najbardziej ciekawiło nas, co się dzieje w budynkach całych ze szkła jak czarodziejskie pałace, które za domem ciągną się w stronę pola. Toteż ucieszyliśmy się, gdy pani powiedziała, że dzisiaj pójdziemy zwiedzać szklarnie.
Mroźny dzień na dworze, śnieg od dawna leży na polach, ostry wiatr szczypie w policzki – a za cienką szybą szklarni – prawdziwe lato. Jest parno i gorąco – kwitną kwiaty, rosną warzywa.
W pierwszej szklarni królują goździki. Ich kwiaty są pełne, a listki cienkie i wąskie. Nic dziwnego, pochodzą z okolic suchych, stepowych. Małe liście chronią te rośliny przed wyparowaniem dużej ilości wody. Wzdłuż ścian szklarni ciągną się szerokie półki, tzw. parapety, a na nich stoją doniczki z różnymi roślinami pokojowymi. Pan ogrodnik chciał się przekonać, czy je znamy. Pokazywał nam różne rośliny i pytał, jak się nazywają. Egzamin wypadł doskonale, bo poznaliśmy: pelargonię, zielistkę, trzykrotkę, dzwonek różnolistny, cissus, balsaminkę i inne, uprawiane w naszym kąciku przyrody.
W następnych szklarniach rosły warzywa. Poznaliśmy rzodkiewkę, sałatę i ogórki, których długie pędy były rozpięte na drutach. Z niektórych pędów zwisały owoce, na innych były widoczne żółte kwiatki, które zapowiadały duży zbiór. Nie wiedzieliśmy tylko, jaka roślina rośnie rzędami na parapecie. Pan ogrodnik dał nam do powąchania włochaty listek. Od razu poznaliśmy, że są to małe pomidory!
Chłopcy powiedzieli, że nie wiedzą, skąd się bierze ciepło panujące w szklarniach, więc pan ogrodnik zaprowadził nas do kotłowni i pokazał duży piec opalany koksem. Ten piec ogrzewa kotły z wodą.
No i jak, myślicie, co się dzieje z wodą? – zapytał pan ogrodnik.
- Woda wędruje rurami i ogrzewa szklarnię – zawołali chłopcy.
- Świetnie, ale drugim źródłem ciepła jest słońce (…)
Na pożegnanie, w nagrodę, że znamy dużo roślin doniczkowych, dostaliśmy w prezencie kilka pęczków rzodkiewek, dwie doniczki kwitnącej pelargonii i jedną doniczkę z sadzonką pomidora. Potem, w szkole, malowaliśmy szklarnię (…).
Po przeczytaniu tekstu, rodzic zadaje dziecku pytania w nawiązaniu do wcześniej przeczytanego opowiadania:
- Dokąd poszły dzieci na wycieczkę?
- Jak nazywały się domki, które zwiedzały?
- Jakie rośliny widziały dzieci w szklarni?
- Skąd się bierze ciepło w szklarni?
- Dlaczego szklarnia musi być ogrzewana?
- Po co hoduje się rośliny w szklarni?
Brawo! Jestem pewna, że świetnie Wam poszło.
„Słońce, woda, ziemia” – zabawa rozwijająca umiejętność koncentracji uwagi. Dziecko staje zwrócone twarzą do rodzica. Na hasło: Słońce! Rodzic oraz dziecko wspinają się na palce, podnoszą do góry ręce i wykonują ruchy obrotowe nadgarstkami. Na hasło: Woda! robią rękami młynek na wysokości brzucha, z jednoczesnym wypowiadaniem słów: Bul, bul bul. Na hasło: Ziemia! Rodzic i dziecko wykonują przysiad podparty. Początkowo Rodzic wykonuje wszystkie ruchy zgodnie z zapowiedziami. Po jakimś czasie podaje hasło i wykonuje nieprawidłowe ruchy, np. mówiąc Słońce!, robi młynek i mówi Bul, bul, bul. Dziecko, które zauważa błąd, nie wykonuje ruchów; jeśli się pomyli wymienia nazwę dowolnego owocu lub warzywa i dzieli ją na sylaby.
Praca plastyczna: „Fasolkowy obrazek”
Potrzebne materiały:
- Szablon przedstawiający słońce
- Żółta kredka
- Plastelina
- Nasiona grochu, fasoli, kukurydzy (do wyboru).
Przebieg pracy:
- Drukujemy szablon słońca lub w przypadku braku drukarki rysujemy samemu inny wzór.
- Następnie środek naszego słońca, kolorujemy żółtą kredką ( pamiętamy, żeby nie wychodzić poza kontury).
- Plastelinę rozgrzewamy w dłoniach i formujemy wałeczki, które przyklejamy na promieniach naszego słońca.
- Na tak przygotowane promienie przyklejamy wcześniej zgromadzone nasiona.
Praca gotowa, zapraszamy do dzielenia się swoimi arcydziełami.
Zabawa ruchowa: Chu chu ua - wspólna zabawa Rodzica z dzieckiem, ruchy wykonujemy zgodnie z tymi zaproponowanymi w teledysku. Zabawa ta to świetna gimnastyka dla młodszych i nieco starszych.